Zmywarka do naczyń to jedno z tych urządzeń, które coraz częściej goszczą w naszych kuchniach. Wokół zmywarek narosło jednak wiele mitów (które pochodzą z wczesnych lat 90tych), przez które wiele osób ma pewne opory by to bardzo pożyteczne urządzenie zainstalować u siebie w domu. Najczęściej powtarzaną obiegową opinią przez wszelkiego rodzaju „znawców” jest informacja, że zmywarki zużywają bardzo dużo wody i prądu. Nie jest to prawda.
Nowoczesne zmywarki na jeden cykl zmywania zużywają średnio od 6 (tak, tak sześciu!) do 15 litrów wody. Ta sama woda po przefiltrowaniu jest używana ponownie. Do tego zmywarki zużywają od 0,7 do 1 kWh prądu podczas zmywania. Dla porównania średniej klasy pralka zużywa około 40 litrów wody i 1kWh prądu.
Do kosztów eksploatacji zmywarki należy również doliczyć sól zmiękczającą, proszek do mycia naczyń oraz środek nabłyszczający – jest to koszt około 30-60 groszy na jedno zmywanie. Można również używać tabletek myjących „All-in-one”, których koszt kształtuje się na poziomie 60-90 groszy za sztukę (w zależności od wielkości kupionego opakowania i ewentualnie promocji). Jak widać sumarycznie nie jest to bardzo duży wydatek, a oszczędność czasu, który trzeba spędzić nad myciem naczyń jest spora.
Innym argumentem za zmywarką jest dokładność umycia oraz dezynfekcja naczyń. Myjąc ręcznie (zwłaszcza w pośpiechu, albo zlecając to dzieciom) może się zdarzyć, że niedokładnie usuniemy wszystkie nieczystości, a na naczyniach zostaną smugi (nagminne przy kieliszkach). Przy dobrze dobranych środkach myjących (w zależności od twardości wody) taki problem będziemy mieć z głowy – tym bardziej, że zmywarki suszą naczynia za nas. Dodatkowo zmywarki mają programy do mycia ekonomicznego lub delikatnych naczyń (temperatura 40-50 stopni), ale także do mycia intensywnego w temperaturze aż 70 stopni. Ten tryb bardzo dobrze nadaje się nie tylko do usuwania mocnych zabrudzeń (np. przypalony tłuszcz), ale także bardzo dobrze (jak na domowe warunki) dezynfekuje naczynia.
Przystępując do zakupu zmywarki najpierw musimy sobie opowiedzieć na kilka pytań. Pierwszym będzie czy zmywarka ma być do zabudowy czy wolnostojąca. Z technicznego punktu widzenia ten wybór nie ma znaczenia – chodzi tylko o estetykę. Oczywiście nie trzeba dodawać, że zmywarki zabudowane w kolorze mebli kuchennych wyglądają po prostu estetyczniej 🙂
Następnie wybieramy szerokość zmywarki. Moim zdaniem należy ten wybór bardzo dokładnie przemyśleć, ponieważ determinuje od ilość naczyń, które jednocześnie załadujemy do zmywarki. Najczęściej na rynku można spotkać dwa rozmiary zmywarek: o szerokości 45 cm oraz 60 cm. Producenci podają, że mniejsze zmywarki mieszczą 8-10 kompletów naczyń (czyli np. 8 talerzy, 8 szklanek, 24 sztućce – aby włożyć garnek czy brytfankę będzie trzeba z czegoś zrezygnować), a większe od 12 do 15 kompletów.
Dlaczego wybór szerokości jest tak ważny? Jeżeli okaże się, że zmywarka jest za mała – będziemy musieli albo zmywać na raty, albo częściowo wrócić do zmywania ręcznego. Małe zmywarki są idealne dla singli albo par które często jedzą na mieście lub nie przeszkadza im (lub nawet tak wolą) włączanie zmywarki codziennie.
Kupno większej zmywarki (ja bym ją nazwał po prostu normalną wielkością) jest „obowiązkowe” gdy w domu mieszka od trzech osób wzwyż lub gdy mieszkamy w dwie osoby, ale nie przeszkadza nam zmywanie co drugi czy nawet co trzeci dzień (mi nie przeszkadza, argument o „kiśnięciu” naczyń jest mocno przesadzony).
Warto dodać, że zużycie prądu i wody w obu przypadkach jest dość podobne. Dodatkowo kupując większą zmywarkę warto wybrać taką, która umożliwia wybranie trybu „połowa wsadu” (większość obecnie sprzedawanych zmywarek ma tą funkcję).
Oczywiście te rozważania nie dotyczą bardzo małych kuchni gdzie często musi się zmieścić jeszcze pralka. Warto jednak wszystko tak zaplanować by i zmywarka znalazła swoje miejsce.
Kolejnym punktem jest panel sterujący. Może być odkryty i znajdować się na froncie drzwi – dzięki czemu będziemy mieć lepszą kontrolę nad wyborem programu, a także orientacyjną informację kiedy skończy się mycie (jeżeli oczywiście zmywarka podaje takie informacje). Panel może być również schowany na górnej krawędzi drzwiczek – gdy zamknie się drzwi zmywarki – będzie on niewidoczny. Plusem takiego rozwiązania jest estetyczny wygląd oraz brak dostępu do panelu przez dzieci. Mitem jest, że do takiego panelu nie da się dostać podczas zmywania. Niektórzy wieszczą, że otwarcie drzwiczek podczas zmywania spowoduje, że zalejesz sobie kuchnię. Przypomnij sobie jednak ile wody zużywa zmywarka – jest jej tyle, że nie dosięgnie nawet dolnej krawędzi drzwiczek. Podczas zmywania można spokojnie uchylić drzwiczki, by np. wyłączyć zmywarkę, gdy musimy pilnie wyjść z domu (a nie lubimy zostawiać pracujących urządzeń bez nadzoru).
Generalnie polecam schowane panele – nie szpecą wtedy jednolitego wyglądu szafek w kuchni.
Bardzo przydatną funkcją w zmywarce jest regulowana wysokość górnego kosza. Dzięki temu można zmieścić w zmywarce naczynia nietypowego rozmiaru. Podobnie jest ze składanymi widełkami w koszach – dzięki temu swobodnie można włożyć jakiś większy garnek czy brytfankę. Niektóre zmywarki mają dodatkowe akcesoria w postaci rozkładanych półeczek na noże czy miejsca na duże blachy do pieczenia. Warto korzystać z takich dodatków, ale niekoniecznie to powinno decydować o zakupie danej zmywarki.
Warto również kupić zmywarkę, która posiada tryb automatyczny (mimo, że są one trochę droższe) dzięki czemu zmywarka sama dostosuje temperaturę zmywania oraz jego czas do stopnia zabrudzenia naczyń. Jeżeli będziemy używać tabletek czyszczących all-in-one (bez użycia soli itd.) warto sprawdzić czy producent zmywarki przewidział taką opcję. Wiele zmywarek jest dostosowanych do takich tabletek i umożliwia wyłączenie dozowania soli i nabłyszczacza.
Jeżeli mamy otwartą kuchnię lub połączoną z salonem warto szukać zmywarki, która będzie cicha. Niestety poniżej pewnego poziomu nie zejdziemy, zmywarka bezgłośna nie będzie raczej nigdy, ale warto na to zwrócić uwagę jeżeli to dla nas ważne.
Zmywarka to naprawdę dobra inwestycja, która szybko się zwróci (niekoniecznie w postaci pieniędzy, ale bardziej czasu i wygody). Można ją bardzo docenić zwłaszcza po długim i ciężkim dniu w pracy lub po dużej rodzinnej imprezie. Jaką zmywarkę kupić? Na to pytanie trzeba sobie oczywiście odpowiedzieć samemu – w zależności od potrzeb jakie mamy. Warto postawić na dobrych, sprawdzonych producentów takich jak Bosch, Siemens, Whirlpool, Samsung, Indesit czy Miele. Czy najtańszy czy najdroższy model zmywarki po prostu myje naczynia – reszta to lepsze bądź gorsze udogodnienia i bajery.