Często do wnętrz urządzonych w minimalistycznym stylu nie pasują firanki ani ciężkie zasłony. Warto pomyśleć o czymś co „schowa” się w ramie okna. Rozwiązaniem mogą być rolety, rolety rzymskie lub właśnie plisy okienne. Plisa nadaje się do montażu we wszystkich rodzajach okien: aluminiowych, drewnianych i PCV. Na rynku dostępne są wersje jednokierunkowe i dwukierunkowe. Wydaje mi się, że druga propozycja jest znacznie ciekawsza. Taki system umożliwia podnoszenie i opuszczanie materiału od góry i od dołu. Pozwala to na zasłonięcie okna w takim stopniu i w takiej pozycji jaka jest nam potrzebna. Plisą steruje się za pomocą uchwytów znajdujących się na dolnym i górnym profilu.
Na rynku dostępny jest bardzo duży wybór kolorystyki. Można wybrać materiał jednokolorowy lub wzorzysty; dopierać można też grubość materiału, a tym samym przepuszczalność światła.
Jak zamontować plisę okienną?
Montaż jest bardzo prosty tak samo jak konstrukcja całej plisy.
W każdym rogu okiennego skrzydła nawiercamy wkrętarką otwory; pamiętając oczywiście o równym ich rozmieszczeniu – ok. 1-15,cm od brzegu. Następnie wkręcamy mocowanie plisy – uchwyt w kształcie kwadratu. Teraz już tylko wystarczy wsunąć w uchwyty plastikowe zakończenie sznurków rolety tak żeby się naprężyły.
Taki system mocowania pozwala na bardzo szybkie zdjęcie elementu przy myciu okien. Ostatnio system ten dzięki swojej prostocie zdobywa coraz więcej zwolenników. Jest to świetne rozwiązanie nie tylko do minimalistycznych, nowoczesnych wnętrz, ale także dla właścicieli kotów. Plisy to świetny zamiennik zasłon i firanek, które są jednym z ulubionych miejsc do wspinaczki dla mruczków.
Super wpis. Dla zainteresowanych plisami polecam firmę lemis.