Późną wiosną, latem i wczesną jesienią, gdy dni i noce są wyjątkowo ciepłe na dłużej otwieramy drzwi i okna by przewietrzyć mieszkanie, lub spać przy świeżym powietrzu. Niestety w takich sytuacjach zwabione światłem lub ciekawym zapachem owady bardzo lubią wlatywać przez otwarte lub uchylone okno. Muchy, osy, pszczoły i chyba najgorsze – komary – można się ich na 100% spodziewać. Jak w takim razie bronić się przed natrętnymi owadami?
Choć na rynku jest wiele produktów w kremie i sprayu, a także świece zapachowe, lampy odstraszające i rozpylacze zapachu – to nie są one tak skuteczne jak siatka ochronna. Niestety klasyczne produkty tego rodzaju nie są do końca satysfakcjonujące. Najczęściej można kupić tylko kilka uniwersalnych rozmiarów, które nie zawsze pasują do naszego okna – choć oczywiście jeżeli taki rozmiar uda nam się dostać – to jest to najlepsze rozwiązanie.
Gdy mamy mniej typowe okna – niektórzy producenci mają w ofercie moskitiery, których ramę możemy samodzielnie dociąć pod wymiar okna. Następnie zakładamy siatkę na taką ramę i bez użycia narzędzi możemy zamontować w oknie – tak by nie przeszkadzała w otwieraniu i zamykaniu.
Plusem siatek ochronnych jest to, że zazwyczaj są wykonane ze sztucznych materiałów, które łatwo wyprać w temperaturze około 30 stopni.
Równie łatwo można zainstalować moskitierę w drzwiach. Docinamy aluminiową ramę pod wymiar drzwi i montujemy na zawiasach jako „drugie drzwi”. Do montażu nie jest wymagane wiercenie, zawiasy można np. przykleić do ramy głównych drzwi. Taka moskitiera idealnie sprawdzi się w domku letniskowym czy kamperze/przyczepie kempingowej.