Zabezpieczenie ścian budynku nie kończy się na zainstalowaniu systemu rynnowego. Tak naprawdę to dopiero początek. Aby instalacja działała sprawnie należy regularnie dokonywać przeglądów jej szczelności, a także czyszczenia.
Rynny zbierają wiele nieczystości z dachu. Głównie liście, piasek czy ptasie odchody. Po pewnym czasie może dojść do zablokowania wody w rynnie co niekorzystnie odbije się na wydajności całego systemu. Dlatego najlepiej przed nadejściem zimy sprawdzić drożność rynien. Na pewno przyda się do tego drabina i druga osoba, która będzie na dachu. Również na wiosnę warto sprawdzić instalację rynnową. Zamarzająca woda może rozsadzić rynny lub połączenia w niektórych miejscach. Teoretycznie instalacja powinna być zabezpieczona przed taką ewentualnością, ale nigdy nic nie wiadomo.
Czyszczenie rynien jest proste i ogranicza się do wyciągnięcia z nich zalegającego szlamu i liści. Warto również przepłukać je wodą z węża. Do lokalizowania większych zatorów przydaje się druga osoba, która stoi na dachu i podpowiada w które miejsca podejść z drabiną. Nie polecamy czyszczenia rynien prosto z dachu – łatwo wtedy o utratę równowagi. Warto również sprawdzić rury spustowe poprzez wlewanie do nich wody z góry i obserwowanie z jaką prędkością woda wypływa na dole.
Warto również pamiętać o jeszcze jednym niebezpieczeństwie. Piasek, ziemia, pył spływający z dachu do rynny może po dłuższym czasie utworzyć środowisko idealne do pojawienia się mchu. Brak regularnych przeglądów rynien może się skończyć właśnie takim bardziej pracochłonnym do usunięcia problemem.
Regularny przegląd rynien w średniej wielkości domu nie powinien zabrać dłużej niż godzinę. Warto poświęcić tyle czasu na zapewnienie optymalnego działania naszej instalacji.